Oszukana na 200 zł.
O godzinie 17:00 na terenie klubu “Hades” przy ul. Wojska Polskiego do kobiety sprzedającej lizaki podeszło dwóch młodych mężczyzn pod pretekstem sfinalizowania między sobą transakcji kupna bezpieczników elektronicznych do bram. Kiedy sprzedający poszedł po towar, do kupującego zadzwonił telefon, tłumacząc kobiecie, że musi pilnie udać się na spotkanie pozostawił jej 50 zł. oraz numer telefonu komórkowego prosząc aby zadzwoniła do niego kiedy wróci sprzedający. Po powrocie mężczyzny z towarem kobieta zadzwoniła do kupującego, po rozmowie obu mężczyzn kupujący poprosił kobietę, aby zapłacila za towar 250 zł sprzedającemu, a on później przyjdzie i odda jej pieniądze. Ufna kobieta pieniądze wypłaciła mężczyźnie, który w zamian za to pozostawił jej bezpieczniki elektroniczne. Niestety do chwili zawiadomienia Policji tj. 19:45 nikt się do kobiety nie zgłosił, nie odzyskała ona tym samym 200 zł. Ponadto pod podanym przez mężczyzne numerem telefonu nikt się nie zgłasza.