Oszustwo w Grajewie
59 - letnia mieszkanka Grajewa straciła wszystkie swoje oszczędności, po tym jak uwierzyła mężczyźnie podającemu się przez telefon za jej kuzyna.
W miniony poniedziałek w południe w Grajewie do 59- letniej kobiety zadzwonił mężczyzna i przedstawił się, jako jej kuzyn. Starsza Pani nie rozpoznała głosu w słuchawce, ale rzekomy „kuzyn” rozwiał jej wątpliwości mówiąc, że ma anginę i dlatego jest tak zachrypnięty. Powiedział, że miał wypadek samochodowy i w związku z tym pilnie potrzebuje gotówki. Po pieniądze miał przyjść jego kolega. Kobieta dała się przekonać i uwierzyła rzekomemu kuzynowi. O umówionej porze 59-latka wyszła z gotówką przed blok, w którym mieszkała. Na ulicy czekał już mężczyzna podający się za kolegę jej „ kuzyna”. Jemu przekazała pieniądze i biżuterie o łącznej wartości 12000 zł. Dopiero około 15: 00, gdy starsza pani skontaktował się z prawdziwym kuzynem zorientowała się, że padła ofiarą oszustów. Natychmiast o całym zdarzeniu powiadomiła Policję. Grajewscy funkcjonariusze ustalają okoliczności zdarzenia i poszukują sprawców oszustwa.
NIE DAJMY SIĘ OSZUKAĆ!!!
Opowieści i preteksty jakie tworzą i wykorzystują złodzieje i oszuści bywają bardzo różne, a ich pomysłowość w tym zakresie nie zna granic. Jednak wspólnym elementem ich działania jest wytypowanie na przyszłe ofiary starszych i najczęściej mieszkających samotnie osób, zdobycie ich zaufania, odwrócenie uwagi i bardzo często przekonanie gospodarzy by wpuścili nieznajomych do mieszkania. Dlatego też pamiętajmy o ograniczonym zaufaniu do obcych. Nie wpuszczajmy ich do naszych mieszkań i nie afiszujmy się posiadanym majątkiem. Bądźmy podejrzliwi, gdy ktoś zasłaniając się pośpiechem ponagla nas o szybkim podjęciu ważnych finansowych decyzji. Jeżeli podejrzewamy, że mamy do czynienia z oszustem powiadommy Policję.