Biebrzańscy kłusownicy zatrzymani
Grajewscy policjanci zatrzymali trzech kłusowników. Mężczyźni na rzece Biebrza łowili ryby w sieci. Zauważeni zostali przez pracowników Biebrzańskiego Parku Narodowego. Teraz za swoje postępowanie odpowiedzą przed Sądem.
Dziś we wczesnych godzinach rannych do dyżurnego grajewskiej policji zadzwonił pracownik Biebrzańskiego Parku Narodowego. Poinformował on, że ujawnili trzech kłusowników, którzy teraz wyjeżdżając z nad starorzecza Biebrzy. Widział on jak dwóch mężczyzn płynących po starorzeczu łódką wykonują ruchy jakby łowili ryby w sieci. Trzeci mężczyzna był na brzegu i chodził obok ich samochodu jakby stał na tzw. „czatach”. Dyżurny natychmiast we wskazane miejsce skierował patrol Policji. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli wskazany przez Strażników BPN samochód Daewoo. Mężczyźni znajdujący się w pojeździe twierdzili, że nie kłusowali, a jedynie byli w lesie po sadzonki drzew. Podczas sprawdzenia bagażu pojazdu policjanci ujawnili ryby. Szczupak, liny, płocie i karasie ukryte były pod pokrywą silnika. W pojeździe nie znaleziono jednak ani sieci ani wędek na ryby. Jak się okazało mężczyźni to mieszkańcy Goniądza w wieku 57, 21 i 16 lat. Cała trójka usłyszy zarzuty i za swoje postępowanie odpowiedzą przed Sądem.