DZIELNICOWI ODNALEŹLI GRZYBIARKI, KTÓRE ZGUBIŁY SIĘ W LESIE
Grajewscy policjanci szukali wczoraj zaginionych grzybiarek z powiatu ełckiego. Zaginięcie kobiet zgłosił mąż jednej z nich, z którym wybrały się na grzyby. 69 i 70-latka już godzinę później zostały odnalezione przez dzielnicowych. Mieszkanki powiatu ełckiego całe i zdrowe trafiły pod opiekę rodziny.
Wczoraj po południu, dyżurny grajewskiej komendy, został zaalarmowany o zaginięciu w lesie dwóch mieszkanek powiatu ełckiego. Mąż jednej z nich poinformował mundurowych, że wspólnie z żoną i jej siostrą wybrał się na grzyby do lasu w powiecie grajewskim. W pewnym momencie 68-latek stracił kobiety z oczu. Pomimo, że był z nimi w stałym kontakcie telefonicznym, nie znał terenu i nie potrafił ich odnaleźć. W to miejsce od razu pojechali grajewscy dzielnicowi, którzy kontynuowali rozmowę z 69 i 70-latką. Mundurowi polecili kobietom pozostać w miejscu, a sami rozpoczęli ich poszukiwania. Już po kilkudziesięciu minutach dzielnicowi odnaleźli kobiety na jednej z wąskich i trudno dostępnych ścieżek leśnych. Były one przemoczone i zmęczone, ale nie potrzebowały pomocy medycznej. Mieszkanki powiatu ełckiego bezpiecznie wróciły do domu.
Policjanci apelują o rozwagę i rozsądek w trakcie pobytu w lesie.
Warto pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa:
- przed wyjściem do lasu należy poinformować bliskich o wyprawie oraz wskazać im okolicę, w której będziemy przebywać;
- określić kiedy zamierzamy wrócić;
- należy ze sobą zabrać niezbędne leki oraz telefon komórkowy z naładowaną baterią;
- do lasu najlepiej wybierać się w kilka osób i za bardzo nie oddalać się od siebie, co jakiś czas nawoływać się, aby nie tracić kontaktu; kiedy jedna z osób zgubi się w lesie należy o tym fakcie powiadomić najbliższa jednostkę Policji, by rozpocząć akcję poszukiwawczą jak najszybciej;
- kontrolujmy i zapamiętujmy punkty odniesienia albo nawet oznaczajmy je, tak aby bez problemu znaleźć drogę powrotną do miejsca, z którego wyruszyliśmy;
- nie wybierajmy się do lasu po zmierzchu oraz w złą pogodę.