Podpalacz w rękach mundurowych
Dyżurny grajewskiej komendy otrzymał zgłoszenie o pożarze klatki schodowej w jednym z bloków na terenie Grajewa. Niedaleko miejsca pożaru policjanci zatrzymali sprawcę, który siedząc na ławce spożywał piwo i obserwował działania służb. Za zniszczenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dyżurny grajewskiej komendy otrzymał zgłoszenie o pożarze klatki schodowej w jednym z bloków na terenie Grajewa. Jak się okazało ktoś podpalił wózek dziecięcy stojący w korytarzu klatki schodowej, w wyniku czego doszło do zniszczenia drzwi wejściowych, wiatrołapu oraz okien. Świadkowie zdarzenia poinformowali mundurowych o podejrzanym mężczyźnie, który był widziany przed blokiem. Niedaleko miejsca zdarzenia mundurowi zobaczyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi sprawcy. 24-latek siedział na ławce, pijąc piwo obserwował działania służb ratowniczych. Mieszkaniec Grajewa przyznał się do podpalenia klatki schodowej. Nie potrafił wytłumaczyć motywów swojego działania. Wartość strat oszacowano na 38 tysięcy złotych. Zatrzymany grajewianin noc spędził w policyjnym areszcie. Za swoje postępowanie 24-latek odpowie przed sądem. Za ten czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.